Pierwsza strona Gryfa |
2012 r. ogłoszony został przez
Zrzeszenie Kaszubsko-Pomorskie rokiem Młodokaszubów. Kim zatem byli
Młodokaszubi, jaki głosili program, z jakimi problemami musieli się
mierzyć, to pytania na, które chciałbym odpowiedzieć, przez co
też przybliżyć tą tematykę Kościerzakom w poniższym poście.
Dzisiejszy wpis będzie nietypowy
ponieważ nie będzie ukończony. Nie będzie to wynikać z faktu, że
nie mam czasu czy też chęci aby go ukończyć, a raczej z tego
powodu, iż jego problematyka jest dość złożona. Wpis zostanie
podzielony na trzy chronologiczne części. Każda z nich będzie
tworzyć odrębny problem, zaś razem spójną całość.
XIX w. obfitował w ruchy odśrodkowe,
które dążyły do zaprowadzenia nowego porządku, głównie
politycznego (ruchy młodych w trakcie i po wydarzeniach Wiosny
Ludów). Na kanwie tych jak i innych wydarzeń rozwijała się
świadomość kaszubska. Wiosna Ludów ujawniła problem, z którym
mierzyli się Kaszubi, mianowicie tożsamość narodową. Sami
zainteresowani często określali się ludnością „tutejszą”. Z
podobnych założeń wychodził Stefan Ramułt, który w 1893 r.
opublikował „Słownik języka pomorskiego, czyli kaszubskiego”,
w którym stwierdzał, że mowa kaszubska jest oddzielnym językiem
słowiańskim, nie zaś polskim narzeczem1.
W okresie Wiosny Ludów rozpoczął
działalność inicjator ruchu słowiano-kaszubskiego, Florian
Ceynowa. Widząc szerzącą się germanizację i niedostateczną siłę
wysiłków polskich aby temu zapobiec, zaczął forsować ideę
zachowania cech „tutejszych” - chłopskiej kultury kaszubskiej2.
Koniec wieku XIX przyniósł także
zmiany mentalne. Głośne stały się hasła organicznikowskie.
Upowszechniło się przekonanie, że odzyskanie niepodległości
Polski będzie możliwe nie poprzez czyn zbrojny, a rozwój
kulturalny, naukowy, techniczny, który był niezbędny w
industrialnej Europie. W tym duchu zaczął tworzyć Hieronim
Derdowski. W przeciwieństwie do Ramułta czy Ceynowy, nie uważał
języka kaszubskiego za oddzielny język słowiański, a za polskie
narzecze, które z biegiem lat ulegnie wymarciu. Zalecał on jak
najlepsze poznanie mowy i kultury polskiej. Sam Derdowski nie był
konsekwentny w swoich poglądach, o czym świadczy popełnienie
epopei O panu Czorlińscim co do Pucka po sece jachoł
w języku kaszubskim. Sam autor nie mógł zapewne zdawać sobie
sprawy, że jego powieść wejdzie na stałe do kanonu literatury
kaszubskiej, a pieśń śpiewana przez Czorlńskiego stanie się
hymnem kaszubskim. Ponadto, to właśnie z tej epopei zaczerpnięte
są słowa znane każdemu Kaszubie, a mianowicie: Czujce tu
ze serca toni skład nasz apostolści: Nie ma Kaszub bez Polonii, a
bez Kaszub Polści3.
Sprawa
kaszubska stała się istotna nie tylko dla nich samych, ale także
dla władz pruskich i polskich ośrodków. Coraz silniejsze akcje
germanizacyjne, a w szczególności powołanie Deutscher
Ostermarkenverein (Hakata) wpłynęły na organizowanie się Polaków
przy stowarzyszeniach. W Kościerzynie w opozycji do polityki
hakatystów stała chociażby Spółka Parcelacyjna, Towarzystwo
„Bazar”, Kółko Rolnicze i oczywiście Straż, której starostą
na powiat kościerski został dr. Aleksander Majkowski4.
Aleksander Majkowski |
Aleksander
Majkowski to niewątpliwie jedna z najwybitniejszych osób jaką
wydała ziemia kościerska. Urodził się w 1876 r. w Kościerzynie,
gdzie ukończył szkołę elementarną i progimnazjum niemieckie. W
Chojnicach ukończył gimnazjum i zdał maturę. Dalszą naukę
podjął w Berlinie na wydziale medycyny. Tam też zaczął wykładać
dla Polaków. Dalszą naukę kontynuował w Gryfii, gdzie za swoją
działalność polityczną został relegowany. Podjął studia w
Monachium, gdzie działał przy towarzystwie „Vistula”. W 1904 r.
wrócił bogatszy o nowe umiejętności i doświadczenia do
Kościerzyny, gdzie kontynuował praktykę lekarską i działalność
narodową. Od 1906 r. był redaktorem „Drużby” dodatku do
„Gazety Gdańskiej”. Kontynuował tradycję pisania po kaszubsku
i dla Kaszubów rozpoczętą przez Ceynowę i Derdowskiego5.
Jan Karnowski |
Nim
doszło jednak do założenia Towarzystwa Młodokaszubów, w grudniu
1907 r., w Pelplinie młody kleryk Jan Karnowski z Czarnowa
(niedaleko Brus) założył Koło Kaszubologów – sekcję koła
naukowego kleryków pelplińskich. Karnowski przystąpił do badań
nad kaszubszczyzną, a wyniki swoich badań przedstawiał na
seminariach kleryków6.
Do spotkania Majkowskiego i Karnowskiego doszło w lutym 1908 r.
Między działaczami nawiązała się nić porozumienia i szczera
przyjaźń. Spotkanie jak i późniejsza korespondencja stały się
przyczynkiem do utworzenia periodyku kaszubskiego, bo jak stwierdził
Majkowski, nie można już dłużej zwlekać z tą decyzją, bo
młodsze pokolenie zauważa istotę świadomości kaszubskiej7.
Pierwsze
wydanie „Gryfa: Pisma dla spraw kaszubskich” opublikowano w
grudniu 1908 r. (numer listopadowy). Do maja 1909 r. Majkowski
wydawał „Gryf” własnym nakładem finansowym. Sam też pełnił
obowiązki redaktora odpowiedzialnego (ponoszącego odpowiedzialność
za treści ukazujące się w periodyku przed władzami pruskimi) i
prowadził korespondencję. W październiku 1909 r. doszło do
wznowienia druku, co miało związek z założeniem przez
Majkowskiego i przychylnych mu ludzi „Spółki Wydawniczej
E.G.m.b.H” z siedzibą w Kościerzynie8.
Już
w pierwszym numerze został wyłożony program działaczy „Gryfa”.
Szeroki program najlepiej obrazują słowa Majkowskiego: „Zadaniem
naszem będzie, działać informująco pod tym względem, żywiąc
nadzieję, że uda się wśród szybko dokonującej się zmiany,
utrwalić niejeden objaw życia Kaszub i przyswoić go kulturze
naszej polskiej”9.
I dalej: „Mimo takich słusznych żalów
[autor: Majkowski wypominał pogardę Polaków wobec Kaszubów]
niezopoznajemy, że w obecnej dobie ogół braci naszych z dalszych
stron Polski żywo się interesuje życiem naszem i życzliwą nam
podają dłoń, nie szczędząc gorących słów zachęty do
wytrwania w walce eksterminacyjnej, którą na równi z bracią
wszystkich ziem polskich staczać musimy. Pismo nasze starać się
będzie przez informowanie o naszych stosunkach, o ile takowe odrębną
we warunkach lokalnych przybierają postać, zacieśnić jeszcze
bardziej więzy, łączące nas w jeden naród”10.
Kończąc program zdaniem: „Ponieważ w obecnej dobie
fala giermańska ze szczególną siłą wali w podstawy naszego bytu
narodowego, przeto i baczną będziemy zwracać uwagę na drogi i
ścieżki, któremi ona wali na nas”11.
Jak
czytamy powyżej, Majkowski wyraził chęć uczulenia Polski,
zwłaszcza Wielkopolski, co podkreślał w listach do Karnowskiego,
aby współdziałać w ramach ogólnozaborowych instytucji polskich i
poprzez swobodną wymianę myśli oraz poglądów walczyć z
nasilającą się germanizacją12.
Majkowski widział potrzebę skupiania wokół siebie i sobie
podobnych, ludzi wykształconych, aby za ich pośrednictwem
wykształciła się świadomość kaszubska, która w przyszłości
mogłaby zaowocować np. posiadaniem własnych przedstawicieli w
ważnych związkach, towarzystwach a nawet w parlamencie13.
Franciszek Sędzicki |
W
okresie do grudnia 1911 grono redaktorskie tworzyli Aleksander
Majkowski i Franciszek Sędzicki. Sędzicki był lokalnym
dziennikarzem z Rotembarku. Do „Gryfa” pisywał teksty z
pogranicza folkloru kaszubskiego (poezja, pieśni, bajki), co stało
się przyczyną niesnasek pomiędzy nim a Majkowskim. Majkowski nie
podzielał zamiłowania Sędzickiego rzeczami ważkimi, które w jego
oczach kompromitowały ruch Młodokaszubów w ich dążeniu do
oświecenia ludności miejscowej. W wyniku niesnasek Sędzicki w 1909
r. zaniechał współpracy z Majkowskim14.
Za
sukces piszących do „Gryfa” niewątpliwie należy zaliczyć
wydanie drukiem w 1911 r. epopei kaszubskiej Derdowskiego O
Panu Czorlińścim co do Pucka po sece jachoł.
Na
łamach „Gryfa” ukazywały się artykuły m.in. Franciszka
Kręckiego, Gustawa Pobłockiego, Wacława Wojciechowskiego, ale i
Bernarda Chrzanowskiego, Kazimierza Nitscha, Kamila Kantaka, Alfonsa
Mańkowskiego, Friedricha Lorentza, Leona Heyke, Józefa Wryczy i
wielu innych15.
Z Młodokaszubami współpracowali także Micahł Szuca i Stefan
Ramułt16.
Aby
osiągnąć cel jaki postawił sobie Majkowski i Młodokaszubi
niezbędne stało się rozpowszechnienie literatury i periodyków w
języku kaszubskim i polskim wśród lokalnej społeczności. Pomóc
na tym polu miało utworzone 15 września 1909 r. Towarzystwo
Czytelni Polskiej, które z założenia łączyło biblioteki
lokalnych, polskich towarzystw17.
Leon Heyke |
Do
pierwszego zjazdu Młodokaszubów doszło 26 września 1910 r. w
Kościerzynie. Na spotkaniu poruszono wówczas frapującą sprawę
pisowni w języku kaszubskim. Zwrócono uwagę na potrzebę
unifikacji pisowni, gdyż poszczególne narzecza różniły [autor: i
nadal różnią] się między sobą. Zwracano uwagę, że Północne
Kaszuby spowił marazm po śmierci Ceynowy, aż do pojawienia się
Czernickiego (L. Heyke), zaś Kaszubi z południa ciągle
publikowali. Podczas zjazdu również zabrakło przedstawicieli
Kaszubów z północy, przez co z czasem dochodziło do zgrzytów na
linii Majkowski – Heyke w sprawie pisowni w języku kaszubskim18.
Działania
Majkowskiego i Młodkaszubów miały swych adwersarzy nie tylko w
postaci germanizatorów, ale także kościerskiej inteligencji.
Niedawny przyjaciel, mecenas i kolega po fachu Majkowskiego, dr Jan
Nepomucen Pellowski wystąpił przeciw niemu uderzając w Towarzystwo
Czytelni Polskiej. Zarzucał on mu bezsensowność gromadzenia
książek i prasy w języku kaszubskim, bo jak stwierdził, nikt ich
nie czyta. Majkowski nie znalazł też oparcia w zarządzie „Bazaru”
gdzie miano gromadzić zbiory ludoznawcze. W wyniku jawnej niechęci
dr. Majkowski opuścił Kościerzynę w marcu 1911 r19.
Przez
dokładnie rok (1.3.1911-1.3.1912) obowiązki redaktora „Gryfa”
przejął dr Franciszek Kręcki z Gdańka. Siedzibę redakcji i
czasopisma przeniesiono do Gdańska. Majkowski przejął stanowisko
redaktora naczelnego dopiero po osiedleniu się w Sopocie. Wydawał
go do końca 1912 r. kiedy to zawieszono jego działalność20.
Po
„wygnaniu” z Kościerzyny Majkowski i Młodokaszubi zmienili
swoje dotychczasowe cele. Poza pracą na polu kultury zaczęli
wkraczać na łono polityki. Przyczynkiem do zainteresowania się
sferą polityki było utracenie posła kaszubskiego, Romana
Stanisława Janta-Połczyńskiego w parlamencie niemieckim. Podczas
zjazdu Młodokaszubów w Gdańsku doszło do założenia Towarzystwa
Młodokaszubów (20-21 czerwca 1912 r.) - warto zwrócić uwagę, że
pojęcie Młodokaszubi funkcjonowało już znacznie wcześniej.
Towarzystwo dążyło wówczas do osadzenia swojego przedstawiciela w
parlamencie. Jak pisze Majkowski: „W tej chwili nastąpiła
reakcya (…) wywołana – powiedzmy to otwarcie – przez obawę
utratę wpływów politycznych na Kaszubach”21.
Nie oznacza to, że zapomniano o pracy na niwie kultury. W ramach
towarzystwa utworzono także komisję biblioteczno-muzealną z
siedzibą w Sopocie. Aspiracje Młodokaszubów zostały okrzyknięte
przez osoby związane z „Pielgrzymem” i Towarzystwem Naukowym w
Toruniu mianem separatyzmu22.
Majkowski odpowiadał: „Co zaś do zarzutu separatyzmu,
to chyba każdy, kto się z pracą naszą zaznajomił, przekonać się
musiał, że my młodokaszubi dopiero sprawę kaszubską z mroków
parafiańszczyzny i dzilnicowości wynieśliśmy na widok całego
narodu polskiego (…) Głębsze przyczyny natomiast spowodowały
obawę pewnych ludzi o utratę wpływów politycznych na Kaszubach.
(…) Ci więc z działaczy politycznych, którzy dążą do objęcia
krzesła poselskiego, nagrodę za pracę społeczną w jakielkolwiek
części prowicyi brać muszą z Kaszub. Stąd też z dumieniem przed
wyborami czytamy polecające różnych upatrzonych kandydatów
panegiryki w gazetach. I już nawet nasz gbur się z tej farsy
śmieje, ale idzie ostatecznie dla solidarności do urny wyborczej
głosować na człowieka, o którego zasługach około Kaszub gazety
mu śpiewały. Idzie oczywiście bez zapału i stąd się tłumaczy
ubytek głosów23.
Sformułowany
na łamach „Gryfa” program społeczny, kulturalny i polityczny
odrodzenia Kaszubów w zaborze pruskim, zakładający ścisłą
łączność z polską wspólnotą narodową miał istotny wpływ na
kształtowanie się świadomości kaszubskiej. Walka z germanizacją
oraz z pokonaniem kompleksu niższości u Kaszubów jak widać z
powyższego tekstu nie była prosta i natykała się często na
problemy. Młodokaszubi spotykali się nie tylko z niechęcią władz
pruskich, ale także samej inteligencji Kaszubskiej, czego przykładem
był ostracyzm Majkowskiego. Pomimo tych trudności periodyk ukazywał
się do końca 1912 r. szerząc program kulturalny, a w ostatnich
latach także polityczny oświeconej inteligencji kaszubskiej. Do
dzisiaj pierwsza seria „Gryfa” uważana jest przez prasoznawców
za serię najważniejszą, a historykom dostarcza wielu źródeł do
badania historii kaszubszczyny.
Autor: Krzysztof Grau
===================================================================
1L.
Trzeciakowski, Pod pruskim zaborem 1850-1918,
Warszawa, 1973, s. 35-36.
2J.
Borzyszkowski, Istota ruchu kaszubskiego i jego przemiany od
połowy XIX wieku po współczesność, Gdańsk, 1982, s. 11.
3Ibidem,
s. 20-24.
4J.
Bober, W państwie pruskim,
(w:) Kościerzyna zarys dziejów miasta do 1939 r.,
red. M. Kallas, Toruń, t. 1, 1994, s. 110-111.
5J.
Karnowski, Aleksander Majkowski. Wspomnienia – listy – uwagi,
opracowanie i wstęp J. Borzyszkowski, Gdańsk, 2012, s. 44-45.
6Ibidem,
s. 43.
7Ibidem,
s. 48.
8Ibidem,
s. 53.
9Nasz
program, „Gryf: Pismo dla
spraw kaszubskich”, Gdańsk 1908, z. 1, s. 3, za pośrednictwem
Federacji Bibliotek Cyfrowych
10Idem,
s. 4.
11Idem,
s. 5.
12J.
Karnowski, Aleksander Majkowski...,
s. 15.
13Ibidem,
s. 49.
14Ibidem,
s. 55
15Ibidem,
s. 57-63.
16Ibidem,
s. 73.
17O
czytelnię i zbiory ludoznawcze,
„Gryf: Pismo dla spraw kaszubskich”, Gdańsk 1910, z. 4-5, s.
98-99.
18Ibidem,
s. 84-85; Jeszcze w sprawie pisowni kaszubskiej,
„Gryf: Pismo dla spraw kaszubskich”, Gdańsk 1910, z. 4-5, s.
120-122; W sprawie pisowni kaszubskiej,
„Gryf: Pismo dla spraw kaszubskich”, Gdańsk 1910, z. 4-5,
s.131-135, za pośrednictwem Federacji Bibliotek Cyfrowych.
19J.
Karnowski, Aleksander Majkowski...,
s. 92-97; O czytelnię i zbiory ludoznawcze,
„Gryf: Pismo dla spraw kaszubskich”, Gdańsk 1910, z. 4-5, s.
100.
20J.
Karnowski, Aleksander Majkowski...,
s. 57.
21Ś.
Sudomski (A. Majkowski), Obawa przed młodokaszubami,
„Gryf: Pismo dla spraw kaszubskich”, Gdańsk 1912, z. 8, s. 210.
22J. Karnowski, Aleksander Majkowski...,
s. 102-107.
23Ś.
Sudomski (A. Majkowski), Obawa przed młodokaszubami,
„Gryf: Pismo dla spraw kaszubskich”, Gdańsk 1912, z. 8, s. 211.
To kiedy dalsza część?
OdpowiedzUsuń